środa, 4 maja 2016

Calanthe.

Tak jak wspomniałam, jeszcze dziś się Wam pochwalę nową członkinią Darkstar'owej rodzinki.
Poznajcie Vanillawish aka Calanthe!



Zdecydowanie dla mnie najładniejsza maść z trzech walijczyków. :)

A Wy którego cudaka wybrałyście?

6 komentarzy:

  1. Bardzo ładne zdjęcia, chociaż ja sama boję się kupna takiego konia. Są moim zdaniem zbyt klocowate, mało eleganckie. Szkoda też że maści w porównaniu do Morganów nie są tak zróżnicowane. Mimo to jednak mają całkiem duży potencjał na zostanie Must-Have'm tego sezonu :)


    Mój blog o SSO-klik♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Według mnie też jest naj ♡

    OdpowiedzUsuń
  3. Według mnie też jest naj ♡

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wybrałam karego, ale wszystkie są śliczne. Piękne imię. Mój ma Wildfriend.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zrobiłaś takie zdjęcia ? Postać i koń wyglądają jak narysowane��

    OdpowiedzUsuń