Renfri.

Witam, witam! :)

Zdecydowałam dziś, że zakupię kolejnego konia, który tak jak jabłkowity Shire mnie okropnie urzekł.

Tym razem jest to ta kara kobyłka. Poznajcie Fasthurricane aka Renfri!

Czy Wy, tak jak ja, nie potraficie się oprzeć niektórym koniom i po prostu musicie je kupić? Hahah.

Większość niestety potem się nudzi, ale nie żałuję żadnego konia, którego kupiłam. Każdy zawsze dostarczył mi jakiegoś małego "szczęścia". :) 

Gorsza sprawa potem, gdy nie wiemy, jakie konie wysłać na wyspę, a jakie zostawić w stajni... Według mnie stajnia powinna być powiększona chociaż do 20 koni. A według Was?

Do zobaczyska!