Witam ponownie!
No to jak już nakazuje moja tradycja, muszę Wam przedstawić moje najnowsze konne nabytki. :D
Poznajcie Violetwind aka Amethyst...
...oraz Redpirate aka Satan!
Fioletowa to kobyłka, natomiast ten niżej to ogier.
Jak wiecie, byłam wielką przeciwniczką "magicznych" koni w Star Stable. No ale w końcu fabuła tej gry jest oparta na magii, więc czemu nie? Miła odskocznia!
Te konie urodą nie grzeszą, ale coraz bardziej się do nich przekonuję. No i za taką cenę, jak tu nie kupić chociaż jednego? :)
Do zobaczenia, mam nadzieję, że wcześniej niż za tydzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz